Forum dla ludzi z charakterem i zmieniających swoje otoczenie
Strony: 1
Gość
Walki polskich patriotów o krzyż katolicki w Nowej Hucie w 1960.
Cytat: "Na początku 1957 roku Urząd ds. Wyznań wydał zgodę na lokalizację dużego kościoła nieopodal Teatru Ludowego, przy ul. Marksa w Nowej Hucie, gdzie stanął krzyż poświęcony przez ks. abpa Eugeniusza Baziaka. Wkrótce komuniści wycofali zgodę, konfiskując 2 mln zł z konta Komitetu Budowy Kościoła i informując, że w miejscu przyszłego kościoła stanie szkoła. 19 kwietnia 1960 roku władze nakazały, by proboszcz Bieńczyc, ks. Satora usunął krzyż. Kapłan stanowczo odmówił. 27 kwietnia 1960 roku grupa robotników rozpoczęła wykopywanie krzyża. W jego obronie stanęły kobiety. Wkrótce zebrała się większa grupa wiernych, którzy rozpoczęli modlitwę i śpiewy religijnych pieśni. Po kilku godzinach przybyły jednostki ZOMO. Starcia rozszerzyły się na całą dzielnicę i trwały do później nocy. Milicja użyła broni palnej. Nad ranem rozpoczęła się pacyfikacja dzielnicy i hoteli robotniczych. Aresztowano około 200 osób, później zatrzymano kolejnych 200, w czasie starć 81 funkcjonariuszy odniosło rany, liczba rannych demonstrantów jest nieznana, gdyż większość obawiała się prosić o pomoc lekarską, opatrzono jedynie 12 z nich, 6 osób znalazło się w szpitalach z ranami postrzałowymi. Wszczęto 170 dochodzeń sądowych, 166 wniosków skierowano do kolegium. Pomocą służyło zwłaszcza 900 zdjęć, wykonanych przez agentów SB. Zapadały wyroki od 6 miesięcy do 5 lat więzienia.
JAN PAWEŁ II, NOWA HUTA-MOGIŁA 9 CZERWCA 1979 ROK - CYTAT: "Nie można oddzielić krzyża od ludzkiej pracy. Nie można oddzielić Chrystusa od ludzkiej pracy. To właśnie potwierdziło się tutaj w Nowej Hucie. To był ten nowy początek ewangelizacji na początki nowego tysiąclecia chrześcijaństwa w Polsce. Ten nowy początek przeżywaliśmy razem. I ja zabrałem to z sobą z Krakowa do Rzymu jako relikwię".
Gość
Należy przypomnieć ze media wtedy na czele z "Trybuną Ludu" tak jak obecnie media przyjazne PO były zdecydowanie za usunięciem krzyża a "proletariusze wszystkich krajów" spod logo PZPR twierdzili ze obrońcy krzyża to ciemnota, zacofanie itp.
Gość
Przepraszam, nie zrozumiałem odpowiedzi, jaśniej proszę. Ale nie wydaje mi się abyśmy mogli wymagać więcej współczucia od kogoś kto tego nie czuje, możemy natomiast wymagać formy i taktu, a tu zastrzeżeń nie mam i na ten temat dość. Krzyż pod pałacem i jego "obrona" to jest żenada, chyba że jest faktycznie coś takiego jak wydarzenia w NH a my o tym nie wiemy, o to pytałem, Ty nie odpowiedziałeś.
Gość
ciemnota, to ludzie, ktorzy postanowili wczoraj pokazac sie pod palacem, aby zrobic posmiewisko z naszego narodu. fani metalu, mlodzi bezrobotni bez celu w zyciu. Winią kosciol za ich marne parszywe zycie - bo kogos trzeba. Kogo obchodza ich przekonania. Sposob w jaki sie zachowali pokazal juz w calej odslonie jak tępi są i do jakiej masy należą. Żałosne są niektore reakcje ludzi broniących krzyż, owszem. Ale to są ludzie z pasją, z celem, przekonaniami. To nie jest spęd bydła, bez celu, bez wiary, bez przekonań idący za stadem tandetnej mlodziezy, smierdzącej wódką i tanim winem. Przestańcie robić wstyd dla Polski. Nie zapominajcie, ze to Komorowski rozpętał tę burzę. Teraz siedzi cicho, pławi się w swoich przywilejach. To on zażądał przeniesienia krzyża. A przecież sprawa jest prosta - postawic pomnik, tablicę i zabrac krzyż, a nie zabrać krzyż i zapomnieć....
Gość
Osiedle Teatralne.Tez to pamietam.Komuna [lata ...
... 60-te!!!]nie odwazyla sie usunac krzyza.Oczywiscie szkole POstawili ale w latach 90 obok szkoly wybudowano Kosciol. A ten krzyz nadal stoi!!! I co wy na to POpaprancy???
~A dzisiaj, 07:01
Gość
Należy przypomnieć, że większość działaczy PO to byli ...
... agenci SB, WSI i tajni współpracownicy.
Strony: 1